piątek, 13 maja 2011

Czas wracać

Za nic nie mogę zabrać się do pracy. Pracy, która wszak dla mnie jest odpoczynkiem. Ale jak sobie pomyślę, że muszę wszystko poskładać, to i rozkładać się nie chce. Muszę bo małe niszczycielki nie mogą dostać w swoje rączki moich skarbów, z których pewnie niewiele by pozostało.
Pierwsza. Z okazji Ślubu. Na prośbę, dla koleżanki. Stempel młodej pary mogłam wykorzystać dzięki uprzejmości Mag349, kwiatek zrobiłam sama wg. kursu  Kamilci zamieszczonego na portalu Polki scrapują.
 Jeszcze jedną muszę zrobić  - ale nie mogę się zdecydować na formę.



Druga zrobiona na urodziny dla Emilki. I znowu zdjęcie fatalne -komórkowe.


Zaproszenie na Komunię mojego dziecka. Zaparłam się, że zrobię je sama. Były momenty, że wątpiłam w sukces tego przedsięwzięcia. Ponieważ mój warsztat jest jeszcze bardzo ubogi powstały one dzięki pomocy dwóch wspaniałych dziewczyn:) Miały być skromne i chyba takie wyszły.



I ostatnia. Zaprojektowana przez moje dziewięcioletnie Dziecko. Forma. Kolorystyka. Ja tylko wszystko przykleiłam. Prawda że piękna:) Zdjęcie oczywiście z komórki!